poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Troszkę o mnie :)

Po raz kolejny przeczytałam swój pierwszy wpis i jedyne co mi się nasunęło na myśl to: 'Źle zaczęłam'. Chciałabym, żeby moje wpisy miały jakieś znaczenie i mówiły o czymś ważnym, ale przede wszystkim powinnam się jakoś przedstawić, a nie jak to typowa dziewczyna XXI wieku nawijać o swojej głupocie. Gdyby to była randka- dostałabym kosza, także proszę.. nie oceniajcie mnie surowo i zacznijmy od początku, ok?

Hej! Nazywam się Kasia, lubię swoje imię, jednak wolę, gdy ludzie nazywają mnie Kathy, Kath.. Rzadko się to jednak zdarza, za to
Buntowniczka nazywa mnie Miśka, Korwin Miśka. Nie oceniam ludzi po wyglądzie, muzyce, wyznaniach religijnych, czy politycznych i sama nie lubię, gdy ktoś tak robi. Przykład? Słucham Hollywood Undead, Evanescence, Three Days Grace.. Zespołów uważanych przez wiele ludzi za satanistyczne, a osoby które tego słuchają za wyznawców diabła- to idiotyczne. Ja to słucham (teraz też) i nie jestem satanistką, ani ateistką, nie boję się przyznać, że chodzę do kościoła, do spowiedzi.. Przecież to normalne, jednak nie wszyscy są wstanie to zrozumieć, a osoby przesądne pewnie, by mi w to nie uwierzyły, w końcu na pewno jestem 'Wyznawcą diabła'. Kocham czytać i pisać opowiadania, chociaż nigdy, żadnego nie skończyłam. Serio.. Tyle ich było i wszystkie porzuciłam po około trzech pierwszych rozdziałach. Chociaż ostatnio pracuję nad dwoma nowymi. Myślę, że nie porzucę ich tak szybko, bo oba piszę z koleżankami (Jeden z Buntowniczką i jeden z Wiktorią). Rysuję- tak, bardzo często. Zazwyczaj są to osoby, rzadziej zwierzęta, miejsca, czy sceny z życia.. Gram w gry takie jak Margonem, Minecraft, GTA, Ford Racing, a gdy mam napływ 'kobiecości' to włączam sobie Movie Star Planet, lub Słodki Flirt (ale to rzadziej). Od pięciu dni jestem w 'ciąży', oczywiście takiej wirtualnej na Grzenda. Często mam napady melancholii, wtedy właśnie chciałabym ponarzekać komuś na życie, ale rzadko kiedy mam taką osobę, więc piszę. Lubię pisać o tym co mi się przytrafiło, o czym nie raz lepiej zapomnieć. Zazwyczaj w takich momentach powstają moje opowiadania, co jest kolejnym dowodem na to, że było ich spooro. Czasem zachowuję się jak typowy gimbus, ale to czasem, więc nie mogę nim być, tak? Największą ironią jak mi się zdarza to to, że zawsze, gdy próbuję być sobą, ani trochę nie jestem sobą. Próbuję się wtedy podporządkować innym, by oni mnie polubili, nie raz próbowałam to zmienić, ale nie mogę. Lubię motywować ludzi! Dlaczego? Bo mimo to, że nie jestem najlepsza, lubię pokazywać innym, że mogą robić na co tylko mają ochotę. Nie lubię, gdy ktoś twierdzi, ze nie da sobie z tym rady- sama tak nie raz twierdze, ale wiem, że to co los nam podstawia pod nogi, tylko nas wzmocni i będziemy gotowi na inne trudności, życia. Po prostu trzeba mieć do wszystkiego odpowiednie podejście. Oczywiście można sobie 'pocholerować', popłakać, że nikt cie nie kocha, nie lubi, że jesteś brzydka/-dki.. Ale to nie prawda, bo jesteś HOT *tu wstaw swój wiek* :D

Macie jeszcze HOT Dylana Alvareza i życzcie mi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :D


środa, 22 kwietnia 2015

Hejka :D

Taaaak wiem... ja żyje... Długooo zastanawiałam się nad tym co w tym poście chce, żeby się znalazło. Myślałam, by opisać niespodziankę, którą dziewczyny (czyt. przyjaciółki) mi zorganizowały z okazji urodzin, jednak stwierdziłam, że takie rzeczy powinny zostać pomiędzy naszą 5.

Ale jako rekompensatę chcę się z wami podzielić moimi przemyśleniami ( tsaaa może powinnam stworzyć taką serie? Przemyślenia Buntowniczki xD ) na temat patriotyzmu współcześnie. Ostatnio rozmawiałam z moją siostrą na właśnie ten temat. I tak mnie zastanawia co właściwie można nazwać patriotyzmem dziś? Raczej nie będzie to walka za ojczyznę ( chociaż kto wie co ten Putin jeszcze wymyśli? O.o ) Naukę historii? Obchodzenie świąt narodowych? Głosowanie na wyborach? Niby to wszystko się zgadza, ale tak jakby nie do końca. No, tak może zanim cokolwiek zrobimy  ,warto przypomnieć sobie definicje słowa patriotyzm. Otóż brzmi ona następująco : w znaczeniu ogólnym wszelkie umiłowanie ojczyzny jako miejsca swojego pochodzenia i/lub zamieszkania; ( źródło sjp.pwn.pl ). definicji jasno wynika, że patriota to człowiek kochający swoją ojczyznę. Teraz pragnę wam podać mały przykład jak 17 latka potrafi zawstydzić 40 letniego faceta. ( wypowiedzi osób są przytaczane, więc będą one w formie cytatu.Ta sytuacja ( której byłam świadkiem ) wydarzyła się naprawdę parę lat temu ): Moja szkoła zawsze jest lokalem wyborczym i po wyborach na drzwiach są wywieszane wyniki. Czekałam razem z moją siostrą i jej przyjaciółką na tatę pod szkołą. Przyszedł pewien pan ( około 40 ) po swoją córkę i rozmawia z kobietą ( też około 40 ). :

K(obieta)- "O już wyniki wyborów są!"
F(acet) - "E mnie to tam nie obchodzi, patriotą to ja jestem no ale, żeby na wybory chodzić to już chyba przesada!"
I tu wkracza do akcji przyjaciółka mojej siostry :D Która głośno i dobitnie mówi:

P(rzyjaciółka)-" Ej Kryśka idziemy zobaczyć wyniki wyborów? Wiesz mnie w odróżnieniu  do niektórych interesuje kraj i jak tylko skończę 18 lat zamierzam ruszyć swoją dupę sprzed telewizora i zagłosować jak na prawdziwego patriotę przystało"- mówiąc to dziewczyna patrzyła cały czas na tego faceta.
Facet zaczerwienił się od cebulek włosów do palców u stóp :D.

Tak to by było na tyle dzisiaj. To nie wszystko co chciałam napisać, ale post i tak był długi. 

Trzymajcie się :D Cicha Buntowniczka 

sobota, 18 kwietnia 2015

Głupie sytuacje

Jej.. Pierwszy wpis :D Mieliście może kiedyś tak, że niby mała wpadka, a chcecie zapaść się pod ziemię? Tsa.. Ja też.. Zazwyczaj w takich momentach się śmieje sama z siebie, to naprawdę dobry pomysł! Może podam kilka przykładów.:

Namber Łan:
Szłam raz z Zuzią (moją żoną) przez miasto i w szybie jednego samochodu zobaczyłam, że mam jakieś "gniazdo" na włosach. Mądra ja postanowiła, żeby je sobie poprawić. Zaczęłam czesać się do szyby pojazdu. Gdy Zuzi udało się mnie od ciągnąć (siłą) od szkła. Zauważyłam, że siedzi tam jakieś dziecko.. Tsa..

Namber Tu:
Mamy w klasie takiego Ferdka (skrót od: Ferdynand- dla nie kumatych) i jest on synem dyrektora. Pewnego razu na fizyce grałam z Martą w 'KLUCZ'- mam nadzieje, że znacie. Wypisałyśmy parę dziewczyn i parę chłopaków, w tym Ferdka. Po ok. minucie wypadło nam, że Angie go zgwałci. Nie myśląca ja postanowiła podzielić się tym z dziewczynami, więc na luzie, nie zważając na to iż wcześniej wymieniony siedzi około metr ode mnie, powiedziałam "Ej! Angie zgwałci X" (X to jego nazwisko). Wtedy Marta wybuchła nie kontrolowanym śmiechem i pokazała mi Ferdynanda, który paczał się na mnie dziwnie..

Namber Fri:
Szłam z Wiktorią (moja przyjaciółka) przez miasto. W naszą stronę szły jakieś 14-sto, może 15-sto latki. Jak były około metr od nas usłyszałam, że słuchają *** (nie wymienię zespołu/ wykonawcy, by nie urazić tym waszych poglądów kulturowo muzycznych :P). Ja- jak to ja- musiałam to jakoś skomentować, bo jak? Myśląc, że nikt mnie nie usłyszy, głośno powiedziałam "Nie mają gustu". Niestety one to usłyszały i patrzyły się na mnie morderczym wzrokiem, aż je całkiem nie wyminęłyśmy.

Niestety, ale w takich sprawach, rzadko pomyślę, za nim coś zrobię.. 
Jednak.. Jeśli już mówimy, o rzeczach zrobionych, zanim się je dokładnie przemyśli, weźmy pod uwagę kilkadziesiąt fanek 1D, które po odejściu Zayn'a (dobrze napisałam?) cięły się.. Popełniały samobójstwa.. Pisały Listy samobójcze.. O Boże.. Przyznaje- fakt, że z twojego ukochanego zespołu odchodzi jeden z członków, jest straszna. Sama bym się pewnie smuciła, gdyby z HU odszedł powiedzmy mój mąż.. To znaczy.. Johnny! Hehe.. Jakby z HU odszedł Johnny, też bym się nie cieszyła, ale raczej bym też nie płakała, nie cięła bym się i nie popełniałabym samobójstwa, bo po chuczek, takie głupoty robić? No proszę, powiedzcie mi, bo może jestem na to za mało rozumna? xd

środa, 15 kwietnia 2015

Oto ja :D Cicha Buntowniczka ;)
No cóż miałam kilka pomysłów na post ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie :D Więc, tak dziś chciałabym się podzielić z Wami moimi przemyśleniami na temat ludzi nie czytających książek, ale najpierw muszę Wam coś opowiedzieć.

U nas w klasie jest dziewczyna, która zachowuje się bardzo dziwnie i irytuje wszystkich po kolei jak leci. Na imię jej Sylwia. Niestetyż ona jest również upierdliwa ( wiecie o czym mówię co nie? ). Ja, Kathy, Zuza, Marta i Angie (ta ostatnia to w szczególności) dawałyśmy jej wybitnie do zrozumienia, żeby się od nas odczepiała. Jednak  ona nie rozumie aluzji. LUDZIE!!! jak można nie 
zrozumieć kiedy ktoś Cię ignoruje itp?! Ja bym od razu zaczaiła !

Tak, teraz pora na moje przemyślenia :D 
Zadam, krótkie i proste pytanie retoryczne: Jak ludzie, którzy przeczytali w swoim życiu tylko kilka lektur i kilkadziesiąt streszczeń mogą się twierdzić, że czytanie jest głupie? No, jak? 
Mamy w klasie chłopaka, który w swoim życiu przeczytał zaledwie parę książek i właśnie tak twierdzi. Dominik ( tak mu na imię ) Nie czyta nawet lektur ( okay zły przykład ja też nie zawsze czytam lektury. Przykład? Proszę bardzo: " Pan Tadeusz" A. Mickiewicza zaczęłam i skończyłam na V księdze ). No, ale nawet krótkich nowelek nie przeczytał! NOWELEK! One mają ZALEDWIE 20 STRON!!! Faktycznie ten chłopak jest typem sportowca jednak niektórzy sportowcy czytają! Kolejny przykład? Kamil Stoch dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi 2014r. On CZYTA!!! A jest sportowcem i to nie byle jakim! Nie chce nikogo obrażać, ani nic z tych rzeczy tylko po prostu irytuje mnie kiedy ktoś wypowiada się na temat o którym nie ma bladego pojęcia.

Trzymajcie się ciepło C. Buntowniczka :*

Następny post od Kathy :D

wtorek, 14 kwietnia 2015

Hej!

Hej! Tutaj Kathy i Cicha Buntowniczka. :D
Jest to blog o naszym życiu i o nas samych.
O naszej klasie, rodzinie, przyjaciołach.. Może znajdą się jakieś "mądre" przemyślenia, które "pomogą" wam w życiu.
Może od czasu do czasu, będzie jakaś recenzja książki, filmu.. Notki pisane będą na przemian (raz ja [Buntowniczka], raz Kathy) :D
Nie systematycznie! Imiona osób, które będą się tu pojawiały NIE będą zmieniane, ale nie zdradzimy wam też ich nazwisk, zdjęć itp. itd :D W końcu wiele Mart na tym świeciee..
(Hyhy) Może ktoś nas pozna? xd No tak, to tyle ogłoszeń parafialnych :D Zaczynamy pisać blog! Cicha Buntowniczka kłania się nisko. :6
A Kathy wysoko. Do następnego wpisu, papa!